NASZE EMOCJE
Część 3. ZŁOŚĆByło już o radości i smutku, a dzisiaj kolejne uczucie - złość.
Złość jest nieprzyjemnym lecz bardzo ważnym uczuciem.
Informuje nas, że coś wyraźnie nam się nie podoba, że nie możemy czegoś zaakceptować, że coś budzi w nas sprzeciw. Bardzo ważne żeby to zauważyć, uświadomić sobie swoją złość i z jakiego powodu ją czuję.
Przyczyna złości może bezpośrednio nas dotyczyć (zapomniałam o czymś ważnym, coś mi się nie udało, nie potrafię czegoś zrobić), innych osób (brat mi ciągle dokucza, mama mnie nie rozumie, tata jest ze mnie niezadowolony) lub jakiś zdarzeń w świecie bliższym lub dalszym (pada, a chciałem pojeździć na rowerze, koronawirus mnie ogranicza) .
Korzyścią przeżywania złości jest to, że dodaje nam energii, sił do działania. Nie chcę odczuwać złości więc albo staram się rozwiązać trudną sytuację albo staram się rozładować swoją złość przez jakieś działania fizyczne. Ważne żeby rozładowując tę energię nie zachowywać się agresywnie - wobec innych ale też i wobec siebie. To może być bieg, przysiady, rysowanie złości, czy energiczne sprzątanie swojego pokoju. Kiedy siła złości opadnie wtedy warto wrócić do przyczyny i zastanowić się, co mogę zrobić.
Uświadomić złość może nam pomóc zdanie sobie sprawy co dzieje się w moim ciele. Często złości towarzyszą ściskanie pięści, ściskanie szczęki, drżenie nóg, uczucie gorąca, ucisk w brzuchu. Po tym mogę poznać, że przeżywam złość.
W radzeniu sobie ze złością pomaga zasada świateł sygnalizacyjnych.
Czerwone światło STOP - zatrzymuję się, uświadamiam sobie swoją złość ( w myślach, uczuciach, w swoim ciele)
Żółte światło PRZYGOTUJ SIĘ - zdaję sobie sprawę dlaczego ją czuję i zastanawiam się co mogę zrobić. Wybieram zachowanie nieagresywne ale mnie zadawalające.
Zielone światło IDĘ - realizuję to, co zaplanowałam i sprawdzam, czy to pomogło.
Ciekawostki o złości
- Szkoła medyczna Johna Hopkinsa przeprowadziła badania z udziałem 1100 uczniów w ciągu 16 lat, które miały na celu porównanie wyników z historią zdrowia i choroby w kolejnych latach. Naukowcy doszli do wniosku, że osoby, które szybko reagują złością są trzykrotnie bardziej narażone na atak serca.
- W innym badaniu dowiedziono, że gniew zwiększa poziom tłuszczu w organizmie, a także wrażliwość na ból – w znacznym stopniu.
- Kiedy czujemy złość, dobrą rzeczą, jaką możemy zrobić, jest dobrowolne wycofanie się z sytuacji. Liczenie do 10 pomaga, choć czasem musimy policzyć do 15 lub do 20. Odsuńmy się na chwilę i weźmy głęboki oddech. Kiedy znów poczujemy się spokojni, powiedzmy komuś, co przed chwilą doprowadziło nas do szału.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz